Co zrobić, gdy kot sika poza kuwetą?

Częstym problemem, z jakim borykają się właściciele kotów jest sikanie poza kuwetą. Nagle nasz ukochany mruczek zaczyna znaczyć moczem meble, ubrania, dywan, pościel. Często reagujemy na takie zachowanie złością – krzyczymy i przepędzamy kota z tych miejsc, w których przydarzyła mu się niespodzianka. Czasem także posądzamy naszego pupila o złośliwość.

Nie jest to właściwe postępowanie. Nasz kot z całą pewnością nie jest złośliwy – zwierzęta nie posiadają tej cechy charakteru. Jego zachowanie powinno zasygnalizować nam, że dzieje się coś złego. Sikanie poza wyznaczonym miejscem może mieć bowiem dwojakie przyczyny: behawioralne lub zdrowotne.

W pierwszej chwili należy zastanowić się, czy cokolwiek uległo zmianie w otoczeniu kota: np. nowa kuweta lub miejsce w którym stoi? A może kupiliśmy nowy żwirek? Często także pojawienie się nowego domownika w domu (np. małego dziecka) lub dłuższy pobyt gości wytrąca naszego pupila z równowagi. Może przeprowadzaliśmy ostatnio remont lub przestawialiśmy meble? Koty są także bardzo czystymi stworzeniami i często nie są w stanie korzystać z kuwety, jeśli żwirek nie jest wymieniany regularnie. To wrażliwe zwierzęta – niestety, nie potrafią nam powiedzieć tego, co ich trapi. Musimy się domyślać sami uważnie je obserwując. Zmiany w życiu kota, choćby tak niewielkie jak nowa kuweta, powinny być wprowadzane stopniowo. Postawmy na początku obie kuwety – starą i nową – obok siebie, z tym samym, dotychczasowym żwirkiem. Niech kot przyzwyczai się do nowego pojemnika stopniowo, a gdy zauważymy, że już nie omija nowej kuwety, zabierzmy starą. Tak samo postępujmy w przypadku każdych zmian, które dotykają nasze zwierzaki. Jeśli nie jesteśmy w stanie stopniowo wprowadzać modyfikacji (jak to jest w przypadku nowonarodzonego dziecka) spróbujmy naszego kota do nich przygotować. Przynieśmy rzeczy, których będzie używało dziecko i dajmy je kotu obwąchać i przyzwyczaić się do zapachu. Często koty kładą się w łóżeczku lub na przewijaku – nie przeganiajmy ich stamtąd. Zdążymy je wyczyścić przed narodzinami malucha. Pamiętajmy także o możliwości użycia feromonów w sprayu lub w postaci specjalnych obróżek. Aplikujemy je odpowiednio wcześniej przed spodziewanymi zmianami, dzięki czemu gdy już nastąpią, kot czuje się bardziej zrelaksowany i mniej zestresowany.

Drugą przyczyną posikiwania poza kuwetą są problemy zdrowotne naszego kota. Często zwiastują one początek niewydolności nerek lub chorób układu moczowego. Z tego powodu, po wykluczeniu przyczyn behawioralnych, należy zbadać mocz kota u weterynarza. Należy pobrać mocz w miarę możliwości bezpośrednio podkładając pojemnik pod strumień lub z pustej i czystej, wyparzonej kuwety. Są także specjalne żwirki służące do tego celu. Tak pozyskany mocz zanosimy do weterynarza, by zbadał, czy naszemu pupilowi nie dokucza np. piasek lub kamienie. Przede wszystkim jednak zadbajmy o to, żeby kot został wykastrowany. W pewnym wieku kocury zaczynają znaczyć teren, co staje się bardzo uciążliwe m.in. ze względu na okropny zapach. Kastracja minimalizuje także nowotwory pochodzenia hormonalnego.

Podsumowując – nie bagatelizujmy posikiwania naszego kota poza kuwetą. To sygnał, że coś się dzieje, z czego nasz zwierzak nie jest zadowolony i nie umie inaczej wyrazić swojej frustracji.